Vetopedia - portal weterynaryjny

Witam serdecznie, nasz pies to 16-letni mieszaniec, waży ok. 11 kg. Dwa lata temu przejechany przez samochód, cudem prawie doszedł do siebie. Nie mógł chodzić na tylnie łapy, teraz ma je w 50% sprawne, czasem je ciągnie, ogólnie chodzi. Ponad rok temu wykryto u niego niewydolność serca (pies był osowiały, okaząło się, że ma wodę w płucach). Codziennie otrzymuje tabletki: - cardisure 2, 5 mg - furosemid (1/4 tabletki co 3 dni) - fortekor 5 mg (pół tabletki) - witamina b12 (pół tabletki) chcemy przedłużyć życie pieska, w jego jak najlepszej formie. Pies czasem biega (mamy mały ogród), dużo chodzi po schodach (mamy 3 piętrowy dom), dużo śpi. Widzę go co 3 tygodnie (pies mieszka z rodzicami), za każdym razem odnoszę wrażenie, że pies wygląda coraz starzej. Żywieniem zajmują się rodzice, dlatego chciałabym przekazać im szczegółowe informacje, jak żywić psa, aby dostarczyć mu odpowiednie wartości odżywcze. Problem w tym, że rodzice najchętniej żywiliby psa suchą karmą typu pedigree, bo to najłatwiejsza forma. Twierdzią że pies nie powinien dużo jeść, bo wówczas (po zjedzeniu mięsa czy karmy z puszki) czasem wymiotuje, ma biegunkę i stanowi to problem. Od czasu do czasu pies otrzyma jedzenie z obiadu. Codziennie również frykas typu paluszek "mięsny". Rodzice nie chcą też, aby pies przytył, jednak pies wygląda dobrze. Musimy znaleźć kompromis. Czy nie lepszym rozwiązaniem jest mokra karma z puszki (np. Animonda)? Jej skład to ponoć 80% mięsa, z kolei o zawartości pedigree lepiej nie wspominać. Proszę o opinię oraz wytyczne, żywić starego psa z niewydolnością serca.