Socjalizacja dorosłego kota

Witam. Trzy miesiące temu adoptowałam kota brytyjskiego, bez rodowodu. Kocurek ma 1, 5 roku. Jest zdrowy i przebadany
przez weterynarza. Problem polega na tym, że podczas głaskania i zabawy kotek łapie rękę zębami. Robi to w miarę delikatnie i nie wyciąga pazurów. Chcę go jednak od tego odzwyczaić ale przerwanie zabawy i pozostawianie go w spokoju na jakiś czas nie daje rezultatów. Wieczorem kot się bardzo ożywia, ma mocno rozszerzone źrenice, przyjmuje pozycję jak do ataku i czeka na zabawę. Szaleje za wędką i robi salta w powietrzu. Czasami biega jak szalony. Mam wrażenie że kot nie był przyzwyczajony do bliskiego kontaktu z człowiekiem i nie socjalizowany od małego. Moje pytanie brzmi: jak odzwyczaić kotka od "zabawy" ręką i czy wieczorne szaleństwa z mocno rozszerzonymi źrenicami to tylko chęć zabawy czy objawy braku socjalizacji. Czasami czuję lęk gdy widzę zaczajonego kota w pozycji atakującej. A może to to tylko dlatego, że to młody kot. Czy z wiekiem jego zachowanie może się zmienić i będzie spokojniejszy. Na stronach internetowych czytałam, że 1, 5 roczny kot to jeszcze "nastolatek"czy może dorośnie a ja będę go mogła kiedyś przytulić. Chce nadmienić, że z wyglądu jest pięknym "brytyjczykiem" i wiem, że rodzice też byli "brytyjczykami". Ponieważ nie mam doświadczenia w hodowli kotów bardzo proszę o odpowiedź.

Odpowiedź

Witam;


Proszę się nie obawiać, to nie są braki socjalizacyjne tylko realizacja instynktu łowieckiego kota. Wszystko jest tak jak należy: kotu trzeba tylko zapewnić moliwość realizacji "polowań" poprzez intensywną intearktywną zabawę oraz postarać się urozmaicić jego środowisko życia. Polecam również zapoznanie się z artykułami na temat kotów w dziale Artykuły/ Koty - znajdzie tam Pani wiele wskazówek i pożytecznych informacji. Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl