Vetopedia - portal weterynaryjny

Dzień dobry, wiem, że nie widząc zwierzęcia ciężko jest cokolwiek powiedzieć, ale z uwagi na Święta nie mam teraz możliwości udania się do jakiegoś weterynarza. Proszę o szybką wiadomość. Sprawa przedstawia się w dany sposób: w ubiegły czwartek wzięłam od pewnej osoby 7letniego królika miniaturkę. Jego poprzednia właścicielka ostrzegała mnie, że mały na chore oko i należy smarować wkoło niego maścią (dała mi alantan). Królik jednak protestuje jak próbuję posmarować mu odpowiednie miejsce maścią, robię to na siłę, co prowadzi do tego, że jest zdenerwowany. Wydaje mi się też, że królik ma ostatnio bardziej zaczerwieniony obszar skóry wokół oka i że jest on większy, chyba ma też jeszcze mniej sierści w tym miejscu. Wydaje mi się też, że to go boli (zauważam to podczas smarowania maścią, wydaje dźwięk jakby to że dotykam tego miejsca sprawiało mu ból. ) nie mam pewności czy go obszar wokół chorego miejsca swędzi, może króliki tak mają, że ocierają się o wszystko, np kant łóżka. Może pogorszenie stanu zdrowia mojego królika ma coś wspólnego ze zmianą właściciela, albo z czymś podobnym. Może ja zawiniłam otwierając mu klatkę i królik w dzień skacze sobie po pokoju. Bardzo prosiłabym o radę czy smarować mu dalej wkoło oczka tą maścią i co w ogóle robić. Zaczynam się o niego poważnie martwić i kompletnie nie wiem co robić.