Wodobrzusze i żółtaczka u psa

Dobry wieczór państwu, postanowiłam napisać, ponieważ jestem przerażona i potrzebuję porady. Nasz 6-cio letni labrador przez kilka dni nie chciał jeść (lub jadł niewiele). Pomyśleliśmy, że po prostu się zatruł, ponieważ dostał się do lekko przeterminowanego jedzenia. Kiedy zaczynało już być lepiej, po powrocie do domu zostaliśmy naszego psiaka na podłodze. Nie potrafił się podnieść. Od razu zabraliśmy go do lekarza, po badaniach krwi i oględzinach usłyszeliśmy, że ma wodobrzusze i podejrzenie zapalenia wątroby (temperatura ciała sięgała 40, 3c). Pies dostał antybiotyk, lek przeciwgorączkowy oraz receptę na tabletki, które mają ograniczyć ilość zebranej wody. Kolejnego dnia rano odwiedziliśmy przychodnię raz jeszcze. Przeprowadzono kolejne badanie krwi (wyniki ponoć kiepskie, dodane jako zdjęcie), okazało się, że pojawiła się żółtaczka. Chciałam zapytać co jeszcze możemy zrobić aby pomóc naszemu psu? Jakie powinno być postępowanie w takim przypadku? Oraz jakie są rokowania? Czy nasz pirat ma szanse pokonać chorobę? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź oraz pozdrawiam, joanna

Odpowiedź

Pies wymaga intensywnej terapii ukierunkowanej na ostrą niewydolność wątroby. Rokowanie jest ostrożne.
Dobrze by było wykluczyć babeszjozę, choć zachodnia Polska jest obszarem z bardzo rzadkim występowaniem tej choroby.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl