Ruja kotki

Moja 14 miesieczna kotka tuz przed zaplanowana sterylizacja dostala ruje, ktora ciagnie sie od poczatku stycznia. Poszczegolne epizody trwaja ok 7 dni, a kolejne nastepuja po ok 5 dniowej przerwie. W tym momencie zaczyna jej sie juz szosta ruja. Prosze o porade czy powinnam cierpliwie czekac az to sie skonczy (co jest dosc uciazliwe) czy jest mozliwosc przerwania ruji np zastrzykiem hormonalnym, po czym dokonania sterylizacji. Czy opcja ta jest ryzyowna dla zdrowia kotki? W jakim stopniu? Ile czasu od podania ewentualnego zastrzyku nalezaloby odczekac do wykonania zabiegu? Czy sa moze jakies niefarmakoloficzne sposoby przerwania ruji? Pozdrawiam serdecznie, anna

Skończy to się dopiero jesienią. A dlaczego nie umówi Pani kotki na sterylizację w przerwie między jedną rują a drugą? To chyba najwłaściwszy czas, jeśli chodzi o hormony to owszem można podac zastrzyk lub tabletki antykoncepcyjne w celu "wyciszenia objawów ale uważam że nie ma potrzeby - trzeba się jedynie "wstrzelić"  w moment między jedną rują a drugą


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.