Vetopedia - portal weterynaryjny

Witam. Mam kotka, który skończy w lipcu 3 latka. Ogólnie kotek jest bardzo kochany chociaż kiedyś więcej gryzł z całej siły ręce przy zabawie, ale nie wiedział kiedy przestać i np ja z żoną już skończyliśmy zabawę z nim a on po 10 minutach skaczę na łydkę któregoś z nas i wbija w nią swoje pazury i zęby! Generalnie trochę się uspokoił, ale... no właśnie. To zależy kto przyjdzie. Generalnie albo na kogoś nie zwraca uwagi albo trochę po marudzi machnie 2 razy łapą i idzie spać. Ale... raz zdarzyło mu się rzucić na nogi szwagra kot cały się jeżył nawet na mnie-nie mogłem go nawet dotknąć-trochę się go wystraszyłem-wtedy zamknęliśmy go w pokoju i wypuściliśmy dopiero po wyjściu gości(było ich ok 6 osób a on ogólnie nie lubi dużo ludzi w domu). Wczoraj była u zony koleżanka z małym rocznym dzieckiem i też nie zachowywał się najlepiej. Pacnął raz małą w rękę a jak koleżanka biegła do okna to się rzucił na jej nogę i ma rany. Wiem tłumaczę go trochę, że ona biegła i on sie wystraszył, ale nie ma co tłumaczyć. Boję się tego że lada dzień przyjdzie nasza córeczka na świat i trochę się boję jak kot zareaguje! Nie chce się go pozbywać bo go kochamy śpi z nami czasami i mruczy pręży się ciągle. Jak przychodzą do nas dzieci brata czy siostry to uważamy, ale te większe dzieci od 3 lat w zwyż rzucają mu myszki i zabawki a on sie świetnie z nimi bawi. Proszę o poradę - może jakieś tabletki mu dawać na uspokojenie albo zaszczepić na wściekliznę(dodam że kot nie wychodzi na dwór tylko na balkon na 10 pietrze-trzeba go oczywiście pilnować :) ). Otrzymałem odpowiedź, ale ona mnie nie zadowala, gdyż kotek jest wysterylizowany już jak skończył 6 miesięcy. P.s. Jeśli można prosić także o kontakt do dobrego weterynarza w Poznaniu, który dojeżdża do domu. Dziękuję Tomek