Upadek z balkonu...

Kotka spadła wczoraj z 4 pietra byliśmy przerażeni znalazła się po 3 godzinach. Mąż pojechał z nią do kliniki 24 zapłacił bagatela 150 zł pani dotykała kotka dała antybiotyk na ranę którą kotek ma na przodzie pyszczka i to wszystko. Martwię się bo kot od wczoraj jak został przyniesiony o godzinie 24 w nocy nic nie jadł i nie pił. Czy to może być spowodowane szokiem po upadku? Dodam ze kot cala noc przespał ze mną przy mojej głowie na poduszce jak zwykle śpi w nogach albo na podłodze koło łóżka do tego rano zauważyłam ze lekko się trzęsie. Czy rzeczywiście nic jej nie jest czy powinnam iść do innego weterynarza?

Przez internet nie da zdiagnozować czy kotu nic nie jest Pozdrawiam


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.