Robaki na sierści kota.
Witam. Na sierści mojej kotki znalazłam dziś kilkanaście (lub więcej) robaków, przede wszystkim w okolicy głowy. Nie mam pojęcia co to jest gdyż jest jasnego ubarwienia (coś pomiędzy kolorem jasno-brązowym a jasno-czerwonym. Choć mogę się mylić), nie skacze, po zduszeniu nie wylatuje z nich krew co również wyklucza pchły. Są bardzo szybkie i trudno je złapać. Moje pytanie jest takie: co to może być i w jaki sposób się tego pozbyć. Dodam, że do weterynarza w najbliższym czasie nie mam jak dotrzeć, chyba że okaże się to ostatecznością. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Bez zdjcia nie odpowiemy mozgą byc to pchly one w sierści nie skaczą, jest wile leków które mozna zastosowa części nawet ma rejestracje otc i jest dostępna poza lecznicami, choć osobiie poleciłbym udać się do learza z kotem lub ze złapanymi pasożytami.
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.