Sterylizacja

Dzień dobry, 21 grudnia moja 9-miesięczna suczka owczarka niemieckiego została wysterylizowana. Od początku podaję jej bioracef i przemywam ranę wodą utlenioną. Cały czas chodzi w kubraczku pooperacyjnym. Wydaje mi się, że wszystko jest w porządku (ma apetyt, energia ją rozpiera). Weterynarz jednak kazał przyjść na ściągnięcie szwów po prawie 3 tygodniach. Czy to nie za długo? Czytam, że po 10 już powinno być ok. Boję się, że kiedy za tydzień będę musiała ją zostawić w domu, bo idę do pracy, wszystko rozdrapie mimo fartuszka. Proszę o poradę. Czy powinnam jeszcze raz udać się do weterynarza, aby rozpatrzył szybsze ściągnięcie szwów? Czy po dwóch tygodniach od sterylizacji, w kubraczku, suczka może uczestniczyć w szkoleniu?

Odpowiedź

Witam,  


Oczywiście, szwy zdejmuję się już po 10 dniach, jeżeli rana goi się bez komplikacji i tkanki ładnie się zrosły. Jeżeli jednak Pani lekarz postanowił zaczekać ze zdjęciem szwów aż trzy tygodnie to musiał mieć ku temu wskazania. Może Pani przy następnej wizycie zapytać, dlaczego podjął taką decyzję. Ciężko jest mi ocenić na odległość. Jeżeli skóra się zrosła to Pani suczka nie powinna sobie nic tam wydrapać, niemniej jednak wciąż polecałabym konsultację z lekarzem prowadzącym.  


Ze szkoleniem bym się wstrzymała. Po tak ciężkim zabiegu niewskazany jest wysiłek fizyczny. Mięśnie zrastają się dużo dłużej niż skóra i podczas aktywności fizycznej istnieje ryzyko powstania przepukliny.  


Pozdrawiam,


lek. wet. Anna Wnuk

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl