Wysokie płytki krwi u psa po babeszjozie

Witam, mój piesek rasy shih-tzu(wiek 4 lata) zachorował na babeszjoze, jego stan był naprawdę ciężki, robione miał dializy i ciągle był pod kroplówką, miał żółtaczkę. Po 10 dniach udało się uratować pieska, wszystkie wyniki biochemiczne spadły do normy. Na chwilę dzisiejszą piesek czuję się bardzo dobrze, ma apetyt, bawi się, szczeka. Po kontrolnych wynikach morfologicznych wyszła duża ilość płytek krwi 1100 przy normie 200-600. Wszyscy weterynarze nie wiedzą co się dzieję, krwinki czerwone i hematokryt jest jeszcze niski ale pomału podnosi się w górę (to podobno normalne po tej chorobie) a płytki krwi utrzymują się tak wysoko. Jedna z klinik proponuję biopsje szpiku w celu wykluczenia nowotworu, proszę o porady.

Taki wynik należy zweryfikować rozmazem ręcznym, czyli oceną krwi pod mikroskopem, bo maszyny czasem kłąmią.


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.