Guz na brzuchu u kocura

Moj 4 letni kocur ma na brzuchu twardy guz wielkosci ok 7cm na 3cm. Nie zauwazulam go wczesniej, nic nie wskazywalo na jego zle samopoczucie. Wczoraj byl od rana markotny, nie wyszedl na spacer, zjadl nieduzo. Natychmiast pojechalam do weterynarza. Okazalo sie ze ma 40 stopni goraczki . Po ogledzinach guza, lekarz stwierdzil, ze moze to byc nowotwor. Nie zrobil zadnych badan. Dal 4 zastrzyki-antybiotyk i chyba cos przeciwbolowego, jutro nastepna wizyta. Kot poczul sie lepiej. Operacja nie wchodzi w rachube, poniewaz guz mocno przylega do brzucha. Mam pytanie, czy jest nadzieja? Czy to moze byc cos innego? Jalie badania powinnam zrobic, zeby miec pewnosc, ze to rak? Czy to mozliwe, zeby guz rósl tak szybko i nie dawal zadnych objawow? Czy moge uratowac mojego kota? Prosze o szybka odpowiedz grazyna

Dzień dobry,   żeby upewnić się, że proces ma charakter nowotworowy, oraz jaki to jest typ nowotworu (złośliwy/łagodny) należy ocenić budowę cytologiczną lub/i histopatologiczną zmiany. Materiał pobiera się z wykorzstaniem igły lub poprzez wycięcie fragmenu guza do analizy. Dopiero informacja mówiąca nam z jakim typem zmiany mamy do czynienia pozwala na podjęcie dalszych kroków określających rokowanie co do życia i zdrowia kota oraz postępowanie  lecznicze. Niektóre guzy nowotworowe rosną bardzo szybko więc teoretycznie może być tak, że przez pewien czas nie daje on objawów.   Życzę powodzenia,   lek. Wet. Jakub Szpunar


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.

Czas przetwarzania skryptu: 1.737 sekund.