Zmiana klimatu i jej skutki u psa

Na początku maja przeprowadziłam się z południa Hiszpanii do Szwajcarii ze swoimi dwoma suczkami jack russell terrier. Jacky 9 lat , lucy 4 lata. Pieski na pozór szczęśliwe , dużo zieleni , spacerów no i wszędzie zielona trawka pod łapkami. W związku z przeprowadzką musiałam poszukać nowej karmy i na początku czerwca zaczęłam im podawać eukanubę dedykowaną dla jrt, psiaki zaczęły się drapać, na ciele pojawiły się zaczerwienienia , strupki . Gubią strasznie dużo sierści, ale nie ma łysych miejsc na skórze. Wystraszyłam się, że być może to alergia pokarmowa i odstawiłam karmę zamieniając na inna produkcji szwajcarskiej z baraniną (nie kurczakiem) zalecaną dla psów z alergią. Tylko sucha karma, żadnych smaczków, dodatków jedynie podaję preparat laveta. Psy nadal się drapią, liżą między palcami , widzę że czują dyskomfort. Czy jest możliwe że uczulenie nie jest kwestią żywieniową? Czy możliwe że pies reaguje alergią na roślinność jak ludzie? Zmiana klimatu jest znaczna i w poprzednim miejscu nie miały kontaktu z tak , , zielonym" otoczeniem? Proszę o poradę luiza

W zaistnile sytuacj oczywosci jest możłiwe że jest to alergia pokarmowa, choć równie dobrze może byc to atopowe zapalnie sensu stricto. Wymaga to odpowiedniego lecznia. W Szwajcarii jest kilku wybitnych dermatologów nie powinno wiec byc problemu z prowadzenim psa


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.