Vetopedia - portal weterynaryjny

Mam 3 letniego jamnika, w czerwcu przeszedł operacje usunięcia kamieni cystynowych z pęcherza moczowego i cewki moczowej. Po operacji natychmiast wrócił do zdrowia. 3 tygodnie temu zdarzyło mu sie kilka razy nasikać w domu mimo, że wracał dopiero ze spaceru. Nie podnosił przy tym łapy tylko kucał. W niedziele przestał sikać w ogóle, został cewnikowany, zrobiony mu badanie usg na którym nic nie wyszło. Podano antybiotyki. Przez 3 kolejne dni pies był cewnikowany a nadal nie sikał. W międzyczasie zmieniłam weterynarza. Pies nadal miał bezmocz, tym razem na usg weterynarz zobaczył masę kamieni cieniujących. Zrobiono dodatkowo zdjęcie rtg, które nic nie wykazało. Po cewnikowaniu mocz był czerwono brązowy. Badanie moczu wykazało podwyższone : mono 1, 35 g/l norma 0, 150-0, 850 mono % 12, 6% norma 1, 00-10, 0 eos 0, 670 g/l norma 0, 040-0, 600 bilirubina całkowita 3, 82 μmol/l norma 0, 010-3, 40 potas 5, 30 mmol/l norma 3, 50-5, 10 stosunek: białko/kreatynina: białko w moczu 4, 080 g/l kreatynina w moczu 18639, 7 μmol/l norma 88, 4-9370, 4 wynik 1, 94 norma 0, 010-1, 00 badanie moczu pełne: badanie podstawowe moczu barwa moczu brązowa przejrzystość mętny woń swoista leukocyty 70 /μl azotyny - urobilinogen - μmol/l białko 4, 080 g/l ph 6, 47 erytrocyty >200 /μl ciężar właściwy 1. 035 kwas askorbinowy mmol/l ketony - mmol/l bilirubina - μmol/l glukoza - mmol/l badanie osadu moczu osad (makroskopowo) obfity, ciemnobrązowy, zbity Śluz (makroskopowo) - supernatant (makroskopowo) jasnobrązowy, lekko mętny leukocyty 20-30 wpw erytrocyty gęstą warstwą pokrywają pole widzenia bakterie - kryształy cystyny 5-10 wpw + nieliczne skupiska nabłonki płaskie 2-4 wpw wałeczki drobnoziarniste 0-3 wpw inne nieliczne plemniki, nieliczne zanieczyszczenia w środę pies był operowany. Przed operacja minimalnie się wysikał. Podczas operacji usunięto ponad 50 kamieni, które poszły do zbadania. Po operacji był w bardzo dobrej formie. W nocy stan sie pogorszył i ok godziny 3 pies zaczął rozjeżdżać się łapach, był osowiały . Pojechałam do weterynarza, powiedziano, że przestały działać leki przeciwbólowe, podano mu kolejną dawkę razem z antybiotykiem. Przespał kilka godzin po powrocie do domu i po woli zaczął dochodzić do siebie. Mija 3 doba od operacji, a pies nadal nadal nie sika. Na spacerze przykuca, ma parcie na pęcherze ale nie wychodzi z niego ani jedna kropelka. Wczoraj było robione usg na którym nie wyszły żadne nieprawidłowości poza lekkim odczynem w miejscu szwu co jest podobno normalne. Wyszło, że pęcherz jest malutki i praktycznie pusty, więc dlatego nie sika. Zrobiono również rtg na którym nic nie wyszło. Kubuś nie ma apetytu i praktycznie nie pije dlatego wczoraj wieczorem ok 19-tej dostał 250ml kroplówki dożylnie soli fizjologicznej i dzisiaj rano drugie 250 ml. Nadal nie sika. Proszę o pomoc bo jestem załamana i nie wiem już w jaki sposób mu pomóc.