Koci katar

Mam problem z kociakami, z którymi mogę iść dopiero za kilka dni do weterynarza. Mają 3 tyg. Przechodzą koci katar. Dostały tabletki, które nie pomogły do końca. Jedno z kociąt zachowuje się normalnie natomiast drugie cały czas miauczy i nie chce jeść. Przestaje na trochę, gdy się go głaszcze, ale potem znowu. Nie można przez to spać. Drugie nie je, ma zatkany nos i jest na pół żywy. Nie miauczy i przelewa się przez ręce. Boje się, że albo zdechnie z głodu, albo się udusi, a jak mówiłam weterynarza na razie nie ma. Robiłam mu inhalacje, ale nie pomogło. Wiem, że odpowiedź może być późno, ale zawsze mam nadzieję, że może uda mi się ją uzyskać na czas.

Katar dla tak małych kociaków jest bardzo niebezpieczny. Lekarz wet. Powinien zobaczyć maluchy jak najszybciej. Żadne leczenie na odległość i porady nie pomogą. Bfp Polecam artykuły:  Koci katar,   


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.