Nie goi się rana po operacji


Zaczęło się od opuchlizny stopy tylnej łapki. Lekarz stwierdził ropień pazura, podana została Convenia i zalecono kontrolę po 4 dniach. Niestety nie było żadnej poprawy. Stopa była nadal opuchnięta. Postanowiono zrobić rtg, wyszedł nowotwór kości i zdecydowano usunąć dwa paliki. Podano pierwszą narkozę. Zwróciłam lekarzowi uwagę, że kotka ma jakieś wybrzuszenie na ogonku. Drugi lekarz w tej samej lecznicy stwierdził, że to jest uraz ogonka, mimo mojego sprzeciwu, że to jest niemożliwe. Zdjął strupek, wyczyscił ranę. Przy kolejnej wizycie, po obejrzeniu ogonka zdecydowano o rtg i diagnoza była, że to jest też nowotwór, być może przerzut i zdecydowano o amputacji kawałka ogonka. Podano drugą narkozę. Kotka została w szpitalu, ponieważ trzeba było robić zastrzyki, a jest to kotka nieobsługiwalna. Po 10 dniach podano kotce trzecią narkozę, żeby zdjąć szwy i zrobić kolejny rtg, czy nie ma gdzieś przerzutów.
Podobno było widać jakiś mały przerzut w płucu.
W szpitalu, odwiedzałam kotkę i zauważyłam, co też potwierdził personel, że Tosia nic je. Było to kilka dni po operacji. Tłumaczono, że nie je, bo jest w stresie. Dopiero po rozmowie ze mną podano kroplówkę i tabletkę na apetyt.
Podobno zaczęła jeść. Następnie odebrałam ją ze szpitala.
Kotka niestety w domu nie chciała jeść. Opatrunek z ogonka zdjeła sobie sama, ale ogonek pięknie się zagoił. Gdy poszłam na zmianę opatrunku na łapce, okazało się, że rana nie chce się goić. No i kotka nie chce jeść. W tej chwili minęły trzy tygodnie od operacji, opatrunek zmieniany jest dwa razy w tygodniu, dostaje kroplówkę i lęk na apetyt. Po tym jeden dzień je, następnie przestaje. Rana się nie goi. Lekarz sugeruje, że to może być nowotwór tkanek miękkich.
Kolejna zmiana opatrunku ma być za 2 dni, kotka znowu nie je.
Moje pytanie. Czy przyczyną tego stanu rzeczy nie jest uszkodzenie wątroby? I dlatego rana nie chce się goić? Pytanie drugie. Jakie badanie pozwala stwierdzić obecność nowotworu? Czy rtg wystarczy?
Obawiam się, że diagnoza odnośnie tkanek miękkich może nie być właściwa. Będę wdzięczna za informację.
Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź.
Iwona Michalczyk

Odpowiedź

Witam.


Pierwsza sprawa czy była robiona morfologia i biochemia przed narkozą i czy wyniki były w normie ? ( pod kątem nerek mocznik, kreatynina, wątroba to ALT, AST i ALP ) 


Dlatego ciężko mi określić czy nie ma niewydolność narządowej, która może być spowodowana chorobą jaki i samą narkozą która jest obciążeniem dla organizmu. 


Co więcej oprócz badań krwii jeśli to możliwe  sugeruje wysłać zmianę usunięto z pazurem na badanie histopatologiczne tylko takie badanie daje rozpoznanie co to za nowotwór. 


W zdjeciu rtg widać niektóre typy nowotworów niektórych nie. Można rozważyć usg pod kątem tkanek miękkich lub nawet tomografię / rezonans.


 


Kwestia niegojenia się rany może być spowodowana zatrucie organizmu mocznikiem, zakażeniem bakteryjnym rany, nieprawidłowo wykonany zabieg, rodzaj zmiany.


 


Pozdrawiam  

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl