Nerwowy kot podczas wizyty u lekarza
Mój kot zawsze podczas podczas badań u weterynarza i bezpośrednio po nich jest nerwowy. Kiedy chcę wziąć go na rękę po wykonaniu zastrzyków przez weterynarza żeby go uspokoić, to mnie drapie i wyrywa się. Kiedy już jest w domu, uspokaja się i jest łagodny jak zawsze - chętnie podchodzi do mnie, daje się pogłaskać i zachowuje się tak jakby już nie pamiętał że był niemiły dla mnie. Dlaczego on się tak zachowuje u lekarza? Przecież ja mu nie robię krzywdy.
Kot nie jest zdolny do abstrakcyjnego myślenia, które jest właściwe naczelnym. W domu czuje się bezpieczny i zachowuje się naturalnie. W gabinecie zwyczajnie się boi i próbuje uciec. Skoro mu się to nie udaje, reaguje agresją. Takim kotom podczas badania trzeba poświęcić więcej czasu i zachować tzw. "olimpijski" spokój. Wtedy istnieje szansa na uspokojenie się kota w czasie wizyt.
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.