Napady agresji u szczeniaka

Witam, mam mały problem tyczący się napadowych agresji u mojego 9 tygodniowego amstaffa, który przebywa u mnie już drugi tydzień, szybko zyskałem wraz z rodziną jego zaufanie. Piesek jest prawidłowo odżywiany, przez cały dzień potrafi być spokojny, wesoły, bawić się lecz momentami (najczęściej rano przed śniadaniem oraz wieczorem po kolacji i chwilowej zabawie) dostaje dziwnych napadów agresji, potrafi się bawić lekko wyczerpany odejść na swoje miejsce lecz po chwili przybiec i zacząć gryźć wszystko co popadnie na przemian zabawki, kocyki, klapki i co najgorsze ręce oraz rzuca się do twarzy, szarpie za włosy. Myślałem ze z początku chce się bawić lecz nie gryzie on z wyczuciem jak podczas zabawy, mocno zaciska szczęki oraz szarpie, nie słucha się gdy ma przestać, nie pomagają piski (jak podczas zabawy które mają symulować odgłos innego psa i mu uświadomić jak mocno może zacisnąć szczękę), oraz normalne wytłumaczenie, że tak nie wolno. Bono (bo tak się wabi pies) nie jest karcony poprzez bicie itp. Często zasypia na kolanach, jest głaskany karmiony, regularnie, jest nagradzany za dobre zachowanie, ma ciągły dostęp do zabawy i ciągłego snu. Czym może być spowodowany owa agresja? Jak ją stłumić? Proszę o poradę.

Odpowiedź

Proszę koniecznie skontaktować się z zoopsycholgiem/behawiorystą/psychologiem zwierzęcym w Pana miejscu zamieszkania. W tym wypadku raczej nie obejdzie się bez osobistej konsultacji specjalisty.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl