Zachowanie królika u weterynarza
Mój królik dzisiaj podczas mierzenia temperatury u weterynarza był zdenerwowany, szarpał sie i warczał i nagle skoczył na mnie i w momencie jak ja go chwyciłam nagle uspokoił sie, przestał wyrywać sie i warczeć. Ja przytuliłam go i królik przez chwilke był spokojny, następnie zaczął znowu wyrywać sie ode mnie i warczeć. Pewnie był cały czas pod wpływem zdenerwowania związanego z mierzeniem temperatury. Zastanawia mnie dlaczego królik w momencie jak go chwyciłam nagle sie uspokoił. Czy to możliwe że przez te kilka sekund kiedy miałam go na rękach poczuł sie bezpiecznie? A następnie znowu wpadł w jakąś panike?
Tak - jest to możliwe. Zachęcam do przeczytania podobnych wątków na vetopedii o zachowaniu królików w lecznicy weterynaryjnej. Pozdrawiam
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.