Zapalenie trzustki i zaparcie u kota

Witam! Moja półroczna kotka od jakiegoś czasu jest chora - najpierw miała po prostu czkawkę, potem zaczęła wymiotować i mieć zaparcia - weterynarz najpierw podał jej tabletki na odrobaczania. Po jej podaniu objawy znacznie się nasiliły. Zaczęła wymiotować wszystkim, co tylko zjadła. Po badaniu weterynarz uznał, że chyba musiała coś połknąć i trzeba otworzyć kota, aby wyjąć to bliżej nieokreślone coś (prześwietlenie niczego nie wykazało). Podczas zabiegu okazało się, że nie ma żadnego ciała obcego w jelitach. Natomiast weterynarz odkrył silny stan zapalny trzustki i jelita ślepego. Kotka jest już 3 doby po zabiegu. Wydaje się, że jest z nią coraz lepiej. Jest dość radosna, choć widać, ze np. Boi się wysoko wskakiwać i nie biega zbyt ochoczo. Dostaje sterydy/. Nie wymiotuje. Jednak nadal cierpi na zaparcie - nie wypróżniała się od zabiegu, mimo lewatywy i zmian w jadłospisie (siemię lniane w jedzeniu, otręby). Bardzo mnie to niepokoi - codziennie jeździmy z nią do lekarza, ale boję się, że jego działania nie są dość radykalne, stąd chciałam zaczerpnąć dodatkowej opinii. Co zrobić w takim wypadku? Może prosić o podanie jakiś silnych środków przeczyszczających? Czy jelita w takim wypadku mogą długo wracać do normalnej pracy? Jaki może być najczarniejszy scenariusz?

Odpowiedź

Radze skonsultować kotka w dobrej klinice, operacja nie była potrzebna , zapalenie trzustki diagnozuje sie bez otwierania kota, jesli rzeczywiście jest to stan zapalny trzustki żywienie tradycyjne niewskazane

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl