Opuchlizna po ukąszeniu/urządleniu

Tydzień temu zobaczyłam u mojego pieska rankę/zgrubienie. Lizał sobie to. Z rodzina stwierdziliśmy jednoznacznie, że to ukąszenie. np pszczoły. Na kleszcze ma obrożę Frontline, więc raczej nie był to kleszcz. Poza tym nie sadzę, żeby sam wyszedł. Po 5 dniach zaniepokojona tym, że to w ogóle nie schodzi, pojechałam do weterynarza. Powiedział, że to osa, pszczoła lub mucha końska go ugryzła. Wykluczył kleszcza ze względu na noszona obrożę. Kazał mi smarować maścią Atecortin przez tydzień i mówił, że na pewno zejdzie ta opuchnięta grudka po ukąszeniu. Jednak nie. Stało się o wiele gorzej. Piesek ma po jednym dniu stosowania maści cała nogę spuchniętą. Nie tylko na udzie, jak to było po ukąszeniu, tylko cała noga jest spuchnięta. Cała noga go boli. Piszczy gdy biorę go na ręce i chwycę tę łapę. Pomocy!

Odpowiedź

Niestety trzeba iść do lekarza, być może pozostało żądło i poprzez smarowanie, jego zawartość została wyciśnięta, co wzmocniło miejscową reakcję alergiczną. Należy jeszcze raz dokładnie przejrzeć łapę i być może zastosować leczenie ogólne, ale tego nie da się stwierdzić nie widząc pacjenta.


 


Polecam artykuły:  ukąszenia,  

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl