Zmiany skórne

Witam, mój pies a właściwie szczeniak boston terrier ma 5 miesięcy. Aktualnie jest z nami w norwegii. Na początku jadł royal canin, ze względu na wysoką cenę zmieniliśmy mu karmę na purina friskies wszystko było w porządku. Niestety w norwegii nie mogliśmy dostać friskies więc kupiliśmy pedigree, zauważyłam, że Pies się drapie i zaczynają wychodzić mu krosty. Na brzuchu raczej w dolnej części i w okolicach ud tylnych łap. Je normalnie, wypróżnia się normalnie. Niestety krostek przybyło, ma ich całe mnóstwo, miejscami przerzedziła mu się sierść ale w miejscach do, których ma dostęp czyli po bokach na łapach i na głowie. Miejscami w ogóle już nie ma sierści. Krosty są ropne. Piesek się drapie ale już trochę mniej chyba ze względu na to, że używamy szamponu dermatologicznego virbac etilac. Ma bardzo dużo tych krostek. Teraz już nie wiem czy mogły to być pchły czy raczej uczulenie na karmę. Przyglądałam się legowisku i raz po wypraniu legowiska kilka dni wcześniej zobaczyłam chyba jedna pchłę. Więcej pcheł nie widziałam. Bardzo mi go szkoda. Próbuje coś zdziałać na własną rękę. Ponieważ piesek normalnie je, bawi się, biega. Myślałam nawet czy nie jest to Nużyca ale ciężko to stwierdzić bez badania naskórka. Takie badanie tutaj jest bardzo drogie więc wolałabym go uniknąć. Krosty pojawiają się od 2, 3 tygodni. On je rozdrapuje i robią się strupy. Od kilku dni je znowu royal canin. Stosuję szampon. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić.

Odpowiedź

Jeśli domowe sposoby zawiodą, konieczna będzie wizyta w gabinecie weterynaryjnym.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl