Dyskopatia u psa?

Witam, zwracam się tutaj o pomoc bo nie wiem jak pomóc mojemu kochanemu pieskowi. Przez trzy tygodnie chodziłam z moją psiną do weterynarza. Zaczęło się od tego że pieska zaczął boleć brzuszek, nic nie jadł, nie pił ani nie chciał nigdzie wychodzić. Udałam się do lekarza który oznajmił że piesek zjadł za dużo kości i zostały mu resztki które nie strawił i przepisał mu jakiś olej w strzykawce aby mógł się spokojnie wypróżnić. Okazało się że to nic nie pomogło i 2 dni później wróciłam aby prosić o głębsze zbadanie psiaka. Zrobili mu pobieranie krwi, usg jak i podali mu jakieś antybiotyki + kroplówka. Na kroplówkę jeździłam co 2-3 dni, jak i po antybiotyki co 3 dni. Po wszystkich badaniach lekarz mi oznajmił że psina ma zapalenie otrzewnej. Przez 2 tygodnie poprawiło się jedynie to że zaczął jeść, pić i wychodzić na króciutkie spacerki. Natomiast piesek zaczął mi dziwnie chodzić jak "modelka", czasami nawet ciągnął nóżki i na spacerku często siadał z wyczerpania. Jednak ból w brzuszku nie przechodził, musiałam go wnosić po schodach bo sam nie dawał rady. Później dostał "sterydy" jak to lekarz nazwał, ale jego stan poprawiał się na 1-2 dni, a później to samo. Przy dzisiejszej wizycie na powitanie lekarz powiedział "fatalnie", po czym powiedział że dalsze dawkowanie antybiotykami nic nie da bo problem prawdopodobnie tkwi w kręgosłupie. Załamałam się i przestudiowałam na internecie różne artykuły, na czym natrafiłam za dyskopatię u psów. Powiem że objawy u mojego pieska są w 100% takie same.

*ból przy dotyku, *problemy z poruszaniem, *niechęć do chodzenia po schodach, *niedowłady tylnych kończyn, *niechęć do skakania, *niechęć do defekacji, *brak apetytu, *osowiałość. Wiem że bez badań nie mogę nic stwierdzić, dlatego zgłaszam się tu o pomoc. Co powinnam zrobić i jakie badania mogą pomóc mojej psinie. Dodam że piesek jest młody, ma dopiero 3 lata i 7 miesięcy.

Odpowiedź

Koniecznie rtg kręgosłupa tylko na tej podstawie można cokolwiek sensownego powiedzieć na pewno leki rozkurczowe p. zapalne poprawiające przewodnictwo nerwowe jest, to myśle do wyprowadzenia tylko trzeba się tym zająć rozsądnie. Konieczne również badanie neurologiczne  jeśli lekarz prowadzący ma z tym problem proszę pomyśleć o ewentualnej zmianie lekarza póki jest jeszcze szansa.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl