2016-08-05 11:06 5666
Trzymać się od tego miejsca z daleka. A już w żadnym wypadku nie narażać zwierzaka na zabieg. Zwierzę, które uwielbia weterynarzy z innej lecznicy warczy i sztywnieje gdy tylko ten człowiek chce się do niego zbliżyć (pies został umówiony tam na zabieg, bo lecznica była zamknięta z powodu urlopu, gdybyśmy tylko wiedzieli co tam się dzieje nigdy by się to nie stało) . Facet boi się dotknąć suczki golden retrivera! Zabieg przeprowadzony źle, uczulające nici chyba z wyprzedaży na rosyjskim targu kupione, nie zabezpieczone rany przed zabrudzeniem, a wciśnięty kołnierz za mały! 20 cm na dużą goldenkę! Sprzedane ubranie pozabiegowe dla psa za duże, zwisające z psa. Wszystkie pieniądze wyrzucone w błoto. Trzeba było kupić nowe rzeczy i leczyć psa po tym co spotkało go u tego człowieka.