Pasozyty

Witam, przygarnelismy niedawno szczeniaka, ktory nie byl odrobaczany. Na drugi dzien zauwazylam na jego poslaniu male rozowawe owalne jajeczka(?) mniejsze od ziarenka ryzu, jest tego duzo i nie wyglada to jak opisywane w internecie biale czlony tasiemca, podobne do pestek ogorka czy do ryzu, pies tez nie saneczkuje. Chcialabym wiedziec jaki to moze byc pasozyt? Maz byl z psem u weterynarza ale nie pamieta lacinskiej nazwy ktora podala lekarka. Pies dostal wczoraj rano flubenol kh i dzis rano zrobil najpierw kupe gdzie widzialam z daleka jakies ruszajace sie biale robaki ale nie zdazylam sie przyjrzec dokladnie co to bylo, jak sie odwrocilam na chwile to juz pozniej tej kupy nie znalazlam, nie wiem, wsiakla w ziemie czy co ale juz jej nie znalazlam. Za chwile pies zaczal znowu sie zalatwiac ale tym razem nie byl to stolec tylko takie dluuugie bladorozowe sluzowate cos, skladajace sie z wielu cienkich nitek, musialam pomoc wyciagnac to psu z tylka bo sam nie dal rade tego wyproznic, nie wiem czy to tasiemiec, wiele tasiemcow czy jakis inny pasozyt czy wogole calkiem co innego. Czy ktos spotkal sie z czyms podobnym?

Odpowiedź

tasiemiec to Diplidium canimu a długie pasożyty to zapewne toxoxara canis. w przypadku uzytego leku nalezy go stosowac przez 3 kolejne dni

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl