Opuchlizna na pyszczku kota

Moja 7-miesięczna kotka ma ostatnio dziwnie spuchnięty pyszczek - w miejscach gdzie rosną wąsy i między oczami a noskiem. Dodam jeszcze, że 3 miesiące temu miała spuchniętą dolną wargę - lekarz weterynarii dał jej zastrzyk z antybiotykiem i Metacam doustnie, potem znów miała ten sam problem tyle że na górnej wardze - kotka dostała te same leki. Opuchlizna się przeradzała w mały wrzód, tzn. spuchnięte miejsce z żółtą jakby ranką i wędrowała z jednej strony wargi na drugą. Kiedy spytałam się lekarza weterynarii czy to może być wrzód eozynofilowy, stwierdził że raczej nie i że to prędzej jest wirus. Moja kotka była szczepiona przeciw temu wirusowi. Chciałam nawet zrobić testy alergologiczne, ale weterynarz odradził mi to mówiąc że takie testy są bardzo drogie. Teraz po 3 tygodniach od ostatniego przyjmowania antybiotyku i Metacamu pojawiła się kotce opuchlizna nad noskiem, pod oczami. Dołączam zdjęcia tych zmian. Co to może być? Kotka wychodzi tylko do ogrodu pod moim nadzorem, nie ma styczności z innymi zwierzętami, nie dostaje do jedzenia nic oprócz karmy dla kotów.

Odpowiedź

Te wcześniejsze zmiany które Pani opisywała to pewnie był wrzód eozynofilowy - najczęściej kuracja sterydami przynosi efekty.


Teraz te zmiany raczej nie przypominają wrzodu eozynofilowego. Jeśli kotka nie kicha, nie ma wycieków z nosa to można wykluczyć raczej zapalenie zatok, wtedy skłaniałbym się ku ziarniniakowi lub płytce eozynofilowej.


Tak czy inaczej leczenie podobne - sterydy + ew. antybiotyk.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl