Bąki u małej kotki

Witam, moja kotka (2, 5-3msc) karmiona była do tej pory karmą orijen, ale chciałam zmienić na jakąś tańszą, ale nie rezygnując z jakości. Tym bardziej, że puszczała po niej dość mordercze bąki. Zamówiłam małą paczkę applaws kitten i drżąc przed rozwolnieniem (jak raz jej podałam brit bo czekałam na dostawę i chciałam zaoszczędzić w stacjonarnym to od razu rzadka kupa) zaczęłam dodawać ją do orijena, żeby stopniowo ją przestawić. No cóż, jak myślałam, że jej bąki po orijenie były straszne to jednak żartowałam - po applaws jest w stanie nimi naprawdę zabijać. Rozwolnienia nie ma (ale załatwia się 2 razy częściej), ale nie chcę kontynuować karmienie tą karmą, bo porównując składy, to jednak faktycznie orijen prezentuje się znacznie lepiej, szczególnie przez różnorodność mięsa. Więc chcę już zamawiać dużą pakę orijena. Ale nie wiem czy powinnam przejmować się tymi bąkami? Ostatecznie po orijenie co prawda zdarzały się codziennie ale jednak rzadziej niż po applaws no i nie aż tak koszmarne. Dodam, że odrobaczana była jakimiś kropelkami na kark, które podobno działają też na pasożyty wewnętrzne no i w kupie nie widać robaków.

Odpowiedź

Prawdopodobnie karmy, które podaje Pani kotce nie służą jej. Proszę poszukać karmy dla kociąt innych firm i pomału przestawić. To, że karma jest droga nie znaczy, że jest najlepsza i odpowiednia dla wszytkich zwierząt. Pani kociak wymaga innej karmy. Prawidłowa karma to taka, przy której pupil wypróżnia się nie za często i nie za rzadko, kał jest zwarty i uformowany, zwierzak nie puszcza bąków, je chętnie karmę, a okrywa włosowa lśni. bfp  

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl